Hormon wzrostu dla wszystkich

Hormon wzrostu to substancja produkowana naturalnie w naszym organizmie przez przysadkę mózgową. Ten niesamowity środek pomaga budować mięśnie i spalać tłuszcz, a ponadto zapobiega postępującym procesom starzenia. W celu zobaczenia na własnym ciele działania tego hormonu, nie trzeba zażywać drogich i nie zawsze dobrych dla naszego zdrowia suplementów. Wystarczy zastosować się do przedstawionych poniżej sugestii, aby w pełni cieszyć się możliwościami jakie daje naturalnie produkowany w naszym organizmie hormon wzrostu. Sen Podczas snu poziom hormonu wzrostu znacznie wzrasta, dlatego należy spać przynajmniej 8 godzin dziennie, co przełoży się na lepszą regenerację oraz wzrost mięśni przy jednoczesnej redukcji tłuszczu. Brak snu nie tylko oznacza mniejszą produkcję (GH), ale też prowadzi do zwiększonej produkcji kortyzolu (hormon stresu), który jest odpowiedzialny pośrednio za brak wzrostu tkanki mięśniowej. Warto dodatkowo w ciągu dnia poświęcić 30 minut na 1-2 drzemki, które podniosą nasz hormon wzrostu na wyższy poziom. Trening Jak udowodniono trening siłowy i sprinterski jest bardzo efektywny, jeżeli chodzi o stymulowanie wydzielania (GH). To co hormon wzrostu lubi najbardziej to:

• ćwiczenia angażujące duże partie mięśniowe, jak przysiad, martwy ciąg, wyciskanie na ławeczce, podciąganie na drążku i pompki na poręczach,
• częsta zmiana ćwiczeń, na każdym treningu 1-2 nowe ćwiczenia, które nie były wykonywane poprzednim razem,
• ćwiczenie w ilości powtórzeń między 8-12, powodujące duże zakwaszenie mięśni. Kwas mlekowy powoduje wydzielanie większej ilości hormonu wzrostu,
• krótsze przerwy między seriami 60-90 sekund i łączenie ćwiczeń w superserie,
• wykonanie 8 maksymalnych sprintów trwających między 10-30 sekund (bieg, pływanie, rower), z przerwą 90 sekundową (marsz), wzmaga to produkcję (GH) nawet do 500% w 1-2 godziny po treningu.

Dieta Rodzaj spożywanych posiłków ma także ogromne znaczenie dla produkcji hormonu wzrostu, więc nie należy go lekceważyć. Dlatego warto, aby nasz dieta:

• składała się z 5-7 mniejszych posiłków,
• była zbilansowana – białka (30%), węglowodany - głównie złożone (40-45%), tłuszcze (25-30%),
• zapewniała spożywanie pełnowartościowego białka, zawierające aminokwasy używane przez hormon wzrostu do tworzenia tkanki mięśniowej.

Ponadto warto pamiętać, żeby w pierwszej godzinie po treningu nie spożywać od razu substancji odżywczych (pić tylko wodę), co spowoduje znaczny wzrost produkcji hormonu wzrostu, która będzie utrzymywała się przez 1-2 godziny po treningu. Szybki posiłek potreningowy powoduje wydzielanie insuliny, która blokuje produkcję (GH). Tak samo insulina hamuje hormon wzrostu, kiedy na ostatni posiłek w ciągu dnia spożywamy duże ilości węglowodanów. Dlatego kolacja powinna być zjedzona na 3 godziny przed snem i składać się w większości z białek. Stosowanie się do powyższych punktów zapewni nam budowanie mięśni i spalanie tłuszczu na wysokim poziomie. Jednak warto zdawać sobie sprawę, że w celu pełnego rozwoju tkanki mięśniowej i siły jest nam też potrzebny testosteron, który lubi odmienne założenia treningowe i dietetyczne niż hormon wzrostu. Dlatego dla maksymalnego wzrostu tkanki mięśniowej przy jednoczesnej redukcji tkanki tłuszczowej, potrzebne jest połączenie obydwu typów treningu tzw. znalezienie „złotego środka”.