Rutyna i nuda to dwa czynniki, które najczęściej zabijają namiętność. Niestety części z nas seks kojarzy się tylko i wyłącznie z łóżkiem. A jeżeli zazwyczaj uprawiamy seks zawsze w tym samym miejscu, w tej samej pozycji i z tą samą częstotliwością, to nic dziwnego, że do naszego życia erotycznego wkrada się nuda. Nie każda z nas jest jednak gotowa na natychmiastowe wprowadzenie zmian w tym zakresie. Związane jest to z różnymi czynnikami, czasami z brakiem pomysłu, a czasami ze strachem.

Seks, który planujemy z wyprzedzeniem rzadko jest namiętny i zazwyczaj odbywa się właśnie w łóżku. W końcu to przeważnie w to miejsce udajemy się, aby zrealizować nasze plany – nie jest to oczywiście regułą, ale bardzo często tak się dzieje. Pierwszym krokiem, by sprawić, aby wasze życie erotyczne stało się bardziej urozmaicone jest zrezygnowanie z planowania. Nigdy nie próbuj więc ustalać z dziewczyną, kiedy dojdzie do zbliżenia. Postaw na spontaniczność. Jeżeli ona sama nie zacznie dążyć do stosunku, to Ty możesz przejąć inicjatywę. Wtedy istnieje szansa, że będziecie uprawiać seks w innym miejscu, bo możesz zacząć ją pieścić i zachęcać do stosunku np. podczas jej pobytu w kuchni. Pamiętaj jednak, żeby wybrać odpowiedni moment – na pewno nie będzie nim chwila, w której Twoja ukochana ma ręce ubrudzone od przygotowywania potraw. Jeżeli jednak wybierzesz odpowiedni moment i będziesz wystarczająco namiętny, może dojść do stosunku na podłodze w kuchni. Podobnie może być w każdej innej sytuacji np. gdy Twoja ukochana kąpie się pod prysznicem, robi pranie w pralni itp. Pamiętaj więc by poddawać się myśli: „A może teraz?”. Przywitaj ukochaną w nietypowym miejscu namiętnym pocałunkiem, zacznij ją gładzić i pieścić, a na pewno nie oprze się Twojemu urokowi.

Seks w innym miejscu niż łóżko może być też okazją do większego poeksperymentowania w sferze seksualnej. Wystarczy trochę inwencji twórczej i otwartość na nowe pomysły. Rozejrzyj się po waszym mieszkaniu i ustal, które miejsca do uprawiania seksu będą najlepsze. Następnie wykorzystuj podczas gry wstępnej gadżety, które się tam znajdują. W kuchni możesz wykorzystać znajdujące się tam jedzenie: bitą śmietanę, miód... To wszystko może stać się świetnym gadżetem erotycznym. Fundując sobie seks w łazience możesz natomiast wykorzystać znajdujące się tam olejki i balsamy, które możesz wykorzystać do zrobienia masażu swojej partnerce, czy nawet prysznic lub wannę, w których możecie odbyć wspólną kąpiel. Wzajemne mycie swoich ciał może być naprawdę podniecającą grą wstępną.

Pogoda za oknem sprzyja romantycznym i długim spacerom. Jest ona jednak idealna również do miłosnych uniesień. Zabierz więc swoją partnerkę na wycieczkę po waszej okolicy. Być może znajduje się tam jakaś mało uczęszczana i przytulna polanka, las albo plaża. Pamiętaj jednak, że najważniejsze jest wasze poczucie komfortu. Jeżeli nie lubicie dreszczyku emocji związanego z możliwością nakrycia was na waszych figlach, a Twoja partnerka miałaby odczuwać przy tym stres i ciągle rozglądać się, czy nie ma nikogo w pobliżu, to nie ma sensu na siłę wypróbowywać pleneru do miłosnych uniesień. Jeżeli jednak znajdziecie miejsce dość odludne, tak byście mogli się czuć swobodnie, to możesz zastosować tę samą strategię co w domu – zacznij pieścić swoją ukochaną i poczekaj na rozwój wydarzeń. Jeżeli jednak Twojej partnerce seks w plenerze nie będzie odpowiadał, to możesz zaproponować seks w samochodzie albo namiocie. Tam lepiej się ukryjecie i będziecie się czuć bardziej komfortowo, a mimo to seks taki będzie się wiązał z większym dreszczykiem emocji niż seks w domu.

Pamiętaj, że wypróbowanie nowych miejsc na uprawianie seksu może sprawić, że wasze życie erotyczne nabierze kolorów. W takiej sytuacji zmienia się bowiem nie tylko lokalizacja, ale często zmienia się też wybierana pozycja, bo w innych miejscach niż łóżko czasami trzeba wykorzystać inne pozycje niż klasyczną pozycję misjonarską. W dodatku nowe lokalizacje mogą być źródłem gadżetów, które sprawią, że wasza gra wstępna będzie ciekawsza. Nie wahaj się więc i eksperymentuj!