Od czego zależy apetyt na seks u kobiety?

Hormony – główni sprawcy Odpowiedź jest prosta: stałym czynnikiem, od którego zależy popęd seksualny kobiety są hormony. To one rządzą naszym ciałem i wpływają na szereg zmian w organizmie tj. samopoczucie, reakcja na ból, drażliwość itd. Poziom hormonów zmienia się regularnie w czasie trwania cyklu miesiączkowego. W ciele kobiety zachodzą wtedy zmiany, umożliwiające dojrzewanie komórki jajowej, jajeczkowanie i przygotowanie błony śluzowej macicy na przyjęcie ewentualnego zapłodnionego jaja. Cykl miesiączkowy zaczyna się pierwszego dnia krwawienia i trwa ok. 28 dni. U każdej kobiety czas ten może się różnić, być regularny lub nie, łatwo też ulega zmianom pod wpływem chociażby stresu czy zmiany klimatu. Etap pierwszy - krwawienie Krwawienie trwa ok. 5 dni i jest z reguły winowajcą złego samopoczucia, poczucia znużenia, ciężkości i tkliwości. Dodatkowo spada bowiem poziom estrogenu i progesteronu, co wiąże się z obniżeniem libido. Zdarza się jednak, że dla ok. 4 % kobiet jest to czas, w którym odczuwają największą ochotę na seks. Może to wynikać z przekrwienia narządów płciowych oraz mylnej pewności braku prawdopodobieństwa zajścia w ciąże. Etap krwawienia dla większości kobiet jest jednak czasem niedopuszczalnym do odbycia stosunku. Etap drugi Od razu po miesiączce, ok. 5-6 dnia cyklu samopoczucie kobiety wyraźnie się poprawia. Wszystko to dzięki estrogenowi, który powoduje rozrost błony śluzowej macicy oraz jest odpowiedzialny za zdolność osiągnięcia podniecenia seksualnego. Około 10 dnia cyklu poziom wspomnianego hormonu osiąga szczyt – jest to najlepszy czas na seks, libido u kobiety wzrasta, a dotyk sprawia jeszcze większą przyjemność. Etap trzeci – owulacja Poziom estrogenów jest nadal wysoki, wzrasta też ilość testosteronu, wzmagającego pewność siebie i gotowość do zainicjowania kontaktu seksualnego. Kobiety w tym czasie „pięknieją”: włosy stają błyszczące, skóra promienieje, oczy zalotnie błyszczą. Jest to podstęp matki natury mający na celu przedłużenie gatunku – w czasie owulacji może bowiem dojść do zapłodnienia. Do większej aktywności seksualnej kobiet w tym etapie przyczynia się zwiększona wilgotność pochwy oraz mocniejsze i dłużej trwające doznania. Etap czwarty Ok. 18 dnia cyklu kończy się owulacja, komórka jajowa nie została zapłodniona, spada więc poziom estrogenu a wzrasta progesteronu. Nastrój znacznie się pogarsza, czemu winny jest też inny hormon – kortyzol. Wszystko to sprawia, że bardziej niż seksu potrzebujemy czułości i przytulenia, libido spada. Etap piąty Kilka dni przed kolejną miesiączką pojawia się drażliwość, bóle głowy, zmęczenie, tkliwość, huśtawka nastrojów. Dodatkowo poziom estrogenów jest bardzo niski. Nic więc dziwnego, że apetyt na seks jest minimalny. Oczywiście na libido u kobiety maja wpływ nie tylko hormony, ale również stres, zmęczenie, choroby, odżywienie. Warto również zaznaczyć, że inaczej wygląda cały cykl miesiączkowy kobiety przyjmującej tabletki antykoncepcyjne. Ciało kobiety jest skazane na wiele zmian, często od niej nie zależnych. Warto więc czasem wybaczyć niespodziewane zmiany nastroju lub przymknąć „oko” na wieczorną wymówkę w postaci bólu głowy ;-)