Faceci! Nie róbcie tak!
Niektóre gafy mogą śmieszyć i rozbawić, niektóre mogą zniesmaczyć lub całkowicie zniechęcić do seksu. Oczywiście większość wpadek można wybaczyć, ale są też takie o których najlepiej w ogóle nie pamiętać. Drodzy mężczyźni, miłosne faux pas może się zdarzyć każdemu kochankowi, ale lepiej niektóre nawyki czy zachowania po prostu wyeliminować. Poniżej przedstawiamy dziewięć najczęstszych i najbardziej irytujących gaf łóżkowych mężczyzn.
1. Po pierwsze higiena
Może wyglądasz pociągająco taki spocony po treningu czy siłowni, ale w takim stanie na pewno nie zostaniesz wpuszczony do łóżka. Kobieta z natury dba o siebie i o to aby zawsze wyglądać świeżo i przyjemnie pachnieć. Nie oczekujemy, żebyście kąpali się pięć razy dzienne, ale dbać o higienę trzeba. Zwłaszcza jeżeli ma dojść do zbliżenia jest to niezaprzeczalnie wymagane. Wystarczy pięciominutowy prysznic i wszystko może się zmienić.
2. Niczym papier ścierny
Ten nietakt też wiążę się z higieną. Mężczyźni z zarostem wyglądają seksownie, to prawda, ale w sypialni warto zadbać o to aby nie drażnić partnerki zarostem, to naprawdę nic przyjemnego.
3. „Urocza” malinka
Malinki na szyi robiło się w czasach szkolnych, aby inni widzieli, że masz chłopaka czy dziewczynę, była to oznaka „dorosłości”. Jeżeli taki ślad zostawisz dorosłej kobiecie, prawdopodobnie już jej nie zobaczysz.
4. Zimno w stópki?
Nie ma bardziej żenującego i komicznego, niż widok mężczyzny w samych skarpetkach. Taki obraz może na tyle rozbawić, kobietę, że zamiast seksu będziecie mieli niezły kabaret i to z tobą w roli głównej.
5. A gdzie gra wstępna?
Fakt, że kobieta ma na ciebie ochotę absolutnie nie oznacza, że już możesz w nią wchodzić. Dla kobiet gra wstępna i „rozgrzanie” przed stosunkiem ma ogromne znaczenie. Chociażby z tego powodu, że ona musi mieć więcej czasu, aby się podniecić i być wilgotna. Zbyt szybka, pobieżnie przeprowadzona gra wstępna, to najczęstsza skarga kobiet w kierunku mężczyzn. Nie wystarczy parę pocałunków, wysilcie się trochę, dotykajcie, rozpieście. Tak naprawdę to właśnie od gry wstępnej czyli od tego jak zaczynacie miłosne uniesienie, zależy jak dobrze nam będzie potem i czy zaprosimy was z powrotem do łóżka.
6. Prosto do celu
Seks to nie wyścigi czy gra na czas. Jeżeli od razu kierujesz się do jej miejsc intymnych, ona głęboko westchnie, ale nie z rozkoszy tylko ze zniechęcenia. Pomijając całe jej ciało i zaczynając od łechtaczki i pochwy, tak naprawdę pozbawiasz ją rozkoszy. Kobiece ciało w całości jest bardzo wrażliwe na dotyk, a nie tylko fragment. Po za tym pieszczoty są niezbędne, aby osiągnęła gotowość do dalszych działań.
7. Dziki seks
Wiemy, lubicie to. Mocno, silnie, ale może się zdarzyć tak, że zupełnie niechcący zrobicie krzywdę swojej kobiecie. Można podgryzać czy kąsać, ale nie gryźć, nie drapać, mocno klepać. Wówczas zamiast przyjemnych wspomnień zostaną siniaki i zadrapania.
8. Łechtaczka to nie penis!
Zbyt brutalne traktowanie naszych damskich „klejnotów” grozi wyrzuceniem z łóżka! To, że wy lubicie jak waszego penisa traktujemy intensywnie, nie oznacza, że my mamy tak samo. Najlepiej zapytaj czy robisz to właściwie, pamiętaj, że łechtaczka to nie guzik do windy, tylko bardzo czuły punkt kobiecego ciała. Łechtaczka ma jeszcze więcej zakończeń nerwowych niż penis na tak małym fragmencie ciała. Pomyśl o tym, kiedy znowu będziesz chciał użyć siły między jej udami.
9. Domowe porno
Zdarza wam się powielać sceny z filmów porno w życiu realnym? Nawet jeśli rzadko lub wcale, to i tak wiemy, że byście chcieli. Niestety nie jest to przez kobiety akceptowane. Umówmy się, jeżeli żadnej klepki wam nie brakuje, to grając w tzw. „strzelankę” w grze play station, nie idziecie potem na ulicę i nie strzelacie do przechodniów, prawda? Więc nie próbujcie reżyserować filmu porno też we własnym łóżku.
11 lat, 9 miesięcy ago
11 lat, 9 miesięcy ago
3 lata, 9 miesięcy ago