Długość ma znaczenie?

gimnastyczkakasia

Przede wszystkim facet musi być męski, dobrze umięśniony. Dzięki temu czuje się przy nim pewnie. Mój typ to „niegrzeczny chłopiec”. Musi mieć błysk w oku, który sprawia, że po jednym spojrzeniu wiem, że wspólna noc będzie ekscytującym przeżyciem.

Jeśli chodzi o „wyposażenie” to bywa z tym różnie. Często niestety potwierdza się powiedzenie, że „im pies głośniej szczeka tym jest mniejszy i mniej może”. Miałam facetów i takich i takich. Generalnie według moich statystyk, ma znaczenie rozmiar noszony w spodniach. Ważne jednak jest, aby facet był świadomy tego co posiada i potrafił się tym posłużyć. Pewnie też wiele zależy od predyspozycji i budowy danej kobiety, jednak moje preferencje wyglądają właśnie tak. Doznania są wtedy bardziej intensywne, pojawia się więcej możliwości na wspólne figle, a i popatrzeć jest na co.

Muszę jednak przyznać, że przy najbardziej obfitych penisach bywało, że odczuwałam ból podczas seksu. Kiedyś spytałam swojego ginekologa, co mogło być przyczyną wyjaśnił mi, że mogło to wynikać z naciągania więzadła, które przymocowuje macicę do kości krzyżowej. W prostych słowach mówiąc było to uczucie jakby chciał przejść na wylot. Podsumowując, wielkość ma znaczenie, ale musi być dopasowana do moich gabarytów.

[fot1 align="right"] gdanszczanka

Jak mawiał jeden z bohaterów znanego serialu „Dom” – „nie ważne jaki mały, ważne jaki pracowity”. Jest w tym zwrocie wiele prawdy. Nie rozumiem, dlaczego rozmiar miałby mieć znaczenie. W momencie kiedy idziemy z facetem do łóżka z miłości – a ja nie wyobrażam sobie osobiście inaczej, takie przyziemne rzeczy nabierają innego sensu. Całkowite podporządkowanie miłości cielesnym doznaniom nic dobrego nie wróży związkowi. Prędzej czy później coś nam się w przeciwnej płci znudzi, przestanie się podobać, rozmiary też okażą się za duże czy za małe.... Miłość i związek to zaangażowanie mimo wszystko, przeskoczenie wszelkich problemów i niedogodności.

Jeśli kochasz to liczy się to co przeżywasz w środku, bliskość, przywiązanie i motylki w brzuchu, wygląd i rozmiary odchodzą na drugi plan. Kochający mężczyzna i tak zadba o to, aby jego ukochana była zadowolona, bez względu jak hojnie obdarzyła go natura. Jeśli natomiast dla faceta liczy się tylko zaspokojenie własnych potrzeb, nie oczekuj głębszych przeżyć, zapewne zrobi swoje i jeszcze będzie z siebie dumny – chociażby tylko ze względu na swoje imponujące przyrodzenie.

Dla mnie pytanie, czy wielkość ma znaczenie jest takie samo jak coś w stylu: czy kolor oczu ma znaczenie, jest płytkie i powierzchowne. Osobiście nie chciałabym być tak traktowana i porównywana. Liczy się to, co mamy w środku, jakimi jesteśmy ludźmi i oczywiście czy od samego początku zaistniała chemia. Jeśli tak, to już nic dla mnie nie ma większego znaczenia.

Chcesz poznać kobiecy punkt widzenia? Napisz - jako tytuł podaj "Zapytaj kobietę"