Afrodyzjaki – czy kobiety je lubią?

  • |
  • |
  • Seks
  • Głosów: 0
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
Afrodyzjaki – czy kobiety je lubią?
Chciałbym częściej uprawiać seks z moją partnerką. Pomyślałem więc, że mógłbym zacząć używać afrodyzjaków. Czy to może się sprawdzić? Czy spodoba jej się mój pomysł?

Afrodyzjaki są substancjami, których zadaniem jest zwiększanie popędu płciowego lub potencji. Mogą one działać na przewodnictwo dopaminergiczne bezpośrednio lub pośrednio albo zmieniać poziom hormonów płciowych. Częściej jednak są zwykłymi pokarmami i napojami, którym przypisuje się magiczne właściwości. Ich nazwa odwołuje się do Afrodyty – greckiej bogini miłości.

Działają czy nie?

Odpowiednie zareagowanie na afrodyzjaki jest sprawą bardzo indywidualną. Niektóre z nas rzeczywiście obserwują zwiększony popęd po spożyciu odpowiednich produktów, ale są i takie, na które kompletnie one nie działają. Zawsze możesz jednak spróbować. Ponieważ są to zwykłe produkty i napoje, które mogą mieć niezwykłe właściwości, to z pewnością nie zaszkodzą one ani Tobie, ani Twojej partnerce. Co więcej, czasami sama świadomość tego, że są to afrodyzjaki może zwiększyć naszą ochotę na seks. Szczególnie, kiedy odpowiednio ich użyjesz. Jednak, aby wiedzieć, w jaki sposób możesz je wykorzystać, warto poznać kilka najbardziej popularnych afrodyzjaków.

Najpopularniejsze afrodyzjaki

1. Owoce morza – to jedne z najpopularniejszych produktów, które mogą zwiększać popęd płciowy. Odpowiedzialny ma być za to cynk, który uważany jest za pierwiastek miłości. Jego niedobór odbiera ochotę na seks. Co więcej, nazwa afrodyzjaków wzięła się od imienia Afrodyty. Uważa się, że narodziła się ona z piany morskiej. Właśnie dlatego uznawano, że to w morzu należy szukać substancji mogących zwiększać potencjał seksualny. Jeżeli chcesz wypróbować ich magiczne właściwości, to przed planowanym stosunkiem przygotuj kolację przy świecach z użyciem owoców morza. Nawet, jeżeli Twoja partnerka nie zareaguje na sam produkt, to z pewnością doceni Twoje starania. Romantyczna atmosfera, która towarzyszy takiej kolacji zwiększa ochotę na seks każdej z nas.

2. Czekolada – lubiana praktycznie przez wszystkie kobiety. Zjedzenie chociażby kilku kostek czekolady sprawia, że w organizmie wydzielane są hormony szczęścia. A im lepszy nastrój, tym większą mamy ochotę na seks. Co więcej, kobiecy mózg reaguje na nią podobnie, jak w momencie bardzo silnego pożądania seksualnego. Częstuj więc swoją partnerkę czekoladą w ciągu dnia, a być może wieczorem obudzi się w niej pożądanie. Możesz też użyć czekolady jako elementu zabawy erotycznej. Upłynnij ją odrobinę i skosztuj wprost ze swojej partnerki. Takie zabawy naprawdę mogą przyprawić nas o zawrót głowy!

3. Truskawki – wspaniałe uzupełnienie czekolady, co wspólnie czyni z nich wymarzony deser. Jednak truskawki stosowane bez dodatków także mogą silnie wpływać na potencję. Już sam ich kształt przypomina serce. Właśnie dlatego kojarzone były od zawsze z miłością. Dodatkowo są one bogatym źródłem cynku, który przygotowuje nasz organizm na miłosne uniesienia. Truskawki w połączeniu z szampanem albo bitą śmietaną mogą stanowić idealną grę wstępną. Wzajemne karmienie się tymi owocami podgrzewa atmosferę w łóżku. Naprawdę to uwielbiamy!

4. Miód – symbol płodności. Uważa się, że działa on jak viagra. Wzmacnia libido nie tylko panów, ale i pań. Stosowany jest także do apiterapii seksualnej. Pszczelarze zachęcają, aby terapię taką rozpocząć od kąpieli w miodzie. Najlepiej będzie, kiedy taką kąpiel weźmiesz wspólnie z partnerką. Wiele z nas wprowadza to w romantyczny i erotyczny nastrój. Pomóc może także wypicie napoju z miodu. Musi on być jednak schłodzony i wypity tuż przed rozpoczęciem igraszek.

Produktów, które mają działać jak afrodyzjaki jest znacznie więcej. Jeżeli nic z tej listy Ci nie odpowiada, warto poszukać innych propozycji. Stosowanie afrodyzjaków, mimo że nie ma żadnego udowodnionego działania klinicznego, może istotnie zwiększyć nasz popęd. A to dlatego, że zastosowanie któregokolwiek z nich wymaga Twojego zaangażowania i odrobiny fantazji. Nie ma kobiety, która by tego nie doceniła. Dodatkowo może to gwarantować dłuższą grę wstępną, której każda z nas potrzebuje.