Alkohol a mięśnie

  • |
  • |
  • Trening
  • Głosów: 5
  • |
  • |
  • Oddaj głos:
Alkohol a mięśnie
Alkohol jest zabójczy dla rozwoju mięśni i utrzymywaniu ciała w dobrej kondycji fizycznej. Picie alkoholu w czasie cyklu treningowego obniża formę sportową oraz wpływa na szereg zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, m.in. : na płaszczyźnie funkcjonowania mózgu, serca, wątroby,żołądka oraz co istotne, spowalnia rozwój mięśni.

W odróżnieniu od "zwykłych" produktów spożywczych, które wymagają czasu na trawienie, alkohol nie wymaga trawienia i jest szybko wchłaniany. Około 20 procent dostarczanego alkoholu jest wchłaniany bezpośrednio przez ściany żołądka i może dotrzeć do mózgu w ciągu jednej minuty. Poprzez swoje właściwości, alkohol dociera praktycznie do wszystkich narządów organizmu, a to niesie ze sobą kilka istotnych minusów związanych z ćwiczeniami fizycznymi.

Spowalnia rozwój mięśni

Alkohol spowalnia proces trawienia dostarczonych składników pokarmowych poprzez zaburzenie wydzielania hormonów trawiennych. W wyniku osłabionej funkcji trawienia, przyjmowane produkty nie są skutecznie rozkładane na proste (przyswajalne przez organizm) cząsteczki. Brak rozkładu pożywienia, w tym zawartego w pożywieniu białka, powoduje utrudnienie rozwoju nowych komórek mięśniowych. Ponadto spowolnienie procesów trawiennych wpływa na deficyt energii do przemian (syntezy) białka. Do syntezy 1g białka z aminokwasów przyjmowanych w jedzeniu nasze ciało potrzebuje 24 kalorii, których źródłem powinny być lipidy (tłuszcze) lub cukry (węglowodany).

Obniża poziom testosteronu i zwiększa poziom kortyzolu

Produkcja testosteronu, czyli jednego z głównych hormonów w budowie masy mięśniowej mięśni, jest zaburzona właśnie poprzez spożycie alkoholu. Z drugiej strony napoje wyskokowe zwiększają stymulację innego hormonu - kortyzolu, czyli hormonu niszczącego mięśnie. Na dowód tego, przeprowadzone badania na 8 zdrowych ochotnikach (mężczyzn). Po podaniu alkoholu wyniki były jasne: spadek testosteronu oraz wzrost kortyzolu. Owy efekt utrzymywał się do 24 godziny po spożyciu alkoholu.

Wymywa z ciała witaminy i składniki mineralne

Witaminy i składniki mineralne są ważne dla utrzymania zdrowego funkcjonowania procesów w organizmie, w tym (ale nie wyłącznie) wzrostu mięśni i konserwacji. Podczas spożywania alkoholu, większość witamin i minerałów jest całkowicie usuwana z organizmu wraz z moczem Ma to wpływ na wiele funkcji w organizmie, w tym procesy, które wymagają naprawy i wzrostu mięśni.

Odwadnia ciało

Spożycie alkoholu powoduje naturalny proces odwadniania organizmu, a w szczególności mięśni, które składają się 70 procentach z wody. Jak? Jeżeli w ciele następuję wzrost stężenia alkoholu, to automatycznie nerki (narząd filtrujący ciało) zaczynają neutralizować negatywny poziom alkoholu. Do tej czynności potrzebuje większej ilości wody. Innymi słowy, nerki okradają ciało z wody, co może doprowadzić do ciężkiego odwodnienia. Po drugie, alkohol hamuje wydzielanie hormonu - wazopresyny, który jest informacją dla nerek o konieczności zatrzymania wody w organizmie (absorpcji wody). Woda nie zatrzymywana przepływa do pęcherza, a następnie jest wydalana z organizmu. W efekcie powstaję deficyt wody (odwodnienie).

Zwiększa magazynowanie tłuszczu w ciele

Alkohol jest kalorycznym produktem, który zawiera puste kalorie (7, 1 pustych kalorii na gram) powodujące odkładanie się tkanki tłuszczowej (wraz z piciem alkoholu zwiększa się apetyt – chyba że wystąpiło zatrucie). Oprócz tego alkohol, w tym samym czasie, zakłóca cykl spalania tłuszczu w organizmie. Badania wykonane przez American Journal of Clinical Research wykazały, że spożycie 24g alkoholu powoduje spadek tempa spalania lipidów (tłuszczy) aż o 73 procent.

Obniża cechy motoryczne

Spożywanie alkoholu zmniejsza naszą sprawność fizyczną. Badanie wykazały, że jedna lampka wina wypita przez sprintera przed biegiem na 100 metrów wpłynęła na jego szybkość . (zawodnik tracił przeciętnie 1,9 m w stosunku do poprzednich wyników). Z kolei w sportach siłowych wypicie 250 ml wina wpłynęło na spadek siły o 19 procent.

Zaburza rytm następnego dnia

Spożycie alkoholu niekorzystnie odbija się na naszej koncentracji i racjonalnym myśleniu na następny dzień. Spożycie dużej dawki alkoholu powoduję, iż trening wykonywany na następny dzień jest mało efektywny poprzez brak zdolności skupienia się i spadek motywacji na jednostce treningowej. Trening na następny dzień po upojnej nocy jest bezproduktywny, co zmusza większość ludzi do przełożenie zaplanowanych ćwiczeń na późniejszy okres.

Wniosek

Napoje alkoholowe, jak widać, osłabiają możliwości poprawy formy sportowej oraz obniżają już posiadane zdolności siłowo – masowe. Częste picie alkoholu hamuje poprawę siły, mięśni oraz sprzyja otłuszczaniu ciała. Innymi słowy, zamierzone efekty treningowe oddalają się w czasie, co może doprowadzić do zaniechania ćwiczeń.


juz nie pije ;D

ja tam lubię wypić od czasu do czasu piwo ale nie upijam się wódka czy innym alkoholem wysoko procentowym i wiem że jedno piwo raz na tydzien nic mi nie zrobi :) pozdro

Od czasu do czasu jedno piwko :) a innych alkoholi nie piję już od dawna...

uff ciężko będzie się odzwyczaić ;p

Zawsze sie zastanawiałem dlaczego sąsiad który rozpoczyna dzień od 0,5 litra nie grzeszy masą mięśniową ;) Teraz już wiem ;D

ostatnio byłem na biwaku , piłem 3 dni i nie cuję się gotowy do ćwiczeń na siłce . Odradzam , nie pijcie ! ;)

Morał gdy pijesz nic nie spożywaj przy tym bo zamieni się w tłuszczyk :P Ani nic przed wysiłkiem fizycznym Ale w dni nie treningowe nie przesadź z ilością piwka :P

Tak tylko ten artykuł sie trochę gryzie z Wino a zdrowie dostępnym w Artykułach jak dla mnie można wypić piwko przeczyszcza nerki wino na trawienie tylko sa do tego odpowiednie dawki

PANOWIE,Z PICIEM WÓDY JEST JAK Z TRENINGIEM,,,ORGANIZM SIĘ PRZYZWYCZAJA ,NAWET DO CODZIENNOŚCI,ALE W RACJONALNYCH GRANICACH OCZYWIŚCIE.NO I ZGADZAM SIĘ Z KOLEGĄ SEBOWARIATEM ;JAK CHLEJESZ,TO NIC NIE JEDZ! TO FAKT,,,ALE PO JAKIMŚ CZASIE OCZYWIŚCIE MOŻNA COŚ ZJEŚĆ..HEHEHE

ja taż nie piję wódki itp tylko browarka raz na tydzień a od swięta dwa:)

Piwo w małych ilościach jest bardzo wskazane dla prawidłowego funkcjonowania organizmu i potwierdzi to zapewne każdy rozgarnięty lekarz :)

Wiadomo ze alkohol szkodzi na miesnie ale trudno jets wytrzymac i nie pic jak jest okazja za okazja

ja nie piję wogóle alkoholu odkąd wystarowałem na siłce,oczywiście skusiłem sie na dwa małe drinki i małe Reddsy ale wyrzuty sumienia miałem ogromne,i oczywiście łapy schudły w oczach :)

jeszcze nigdy nie widziałem koksa-żula :-)

Niechiał bym spotkac pijanego koksa, niszczą wszystko do okoła, najlepszy przykład polscy kibole

CZerwone wytrawne od czasu do czasu

winko, koniaczek, to poprawia trawienie i krążenie, chyba każdy powinien od czasu do czasu. Znam wiele starszych osób które stosują sie tej zasady, żyją długo i zdrowo, chyba coś w tym jest (oczywiście ilość degustacyjna)

troche przesada.jak sie nie pije bardzo czesto to nic niue robi.ja tam raz na tydzien ,na 2tyg sie napije tak porzadnie;P nie pije tak sobie piwa itp tylko wtedy gdy ide na impre,laski itp zeby miec humor heh ale wtedy to juz duzo pije zaraz heh i jakos roslem chudlem itp tk jak chcialem.po prostu trza znac umiar,tak samo z jedzeniem;)

Chyba będe musiał przystopować. Gorzej się chyba nie da- piłem piwo w czasie treningu i tuż po. Niestety.... alkochol będzie musiał poczekać

Wszystko tutaj jest bardzo mocno przesadzone. Oczywiście alkohol szkodzi zdrowiu ale nie tak bardzo jak jest tutaj napisane, no chyba, że tutaj jest mowa o takich, którzy piją bez umiaru dzień w dzień, wtedy z artykułem się zgodzę. Poza tym te wszystkie artykuły tutaj nie wnoszą nic nowego, są napisane ot tak i są bardzo przesadzone.

chyba jedno piwko nie zabije ?

Ja tam w ogóle nie pije i pasuje.

Mnie jakos tez do alkoholu nie ciagnie

Ehh nie wiem jak wy ale ja nie potrafie sobie odmowic piwka do grilla:] Nie mozna popadac w skrajnosc i odmawiac sobie wszystkich przyjemnosci

ten artykul bardzo mi sie podoba przejrzyscie czytelnie wszystko wyjasnione i sa + i - j :)) i tak nie mozna przestac calkiem pic bo sa w zyciu takie chwile ( wesele ) i momenty ( np pogrzeb)ktore na trzezwo przyjmowane wyrzadzaja duzo wieksze szkody na trzezwo :D niz po pijaku :D jaki facet nawet kulturysta odmowi urzadzenia pępowki kiedy urodzi mu sie synek :)) alkohol jak kobiety lekkich obyczajow byl jest i bedzie ! bo jest i popyt jest i podaż :D a co do koksow znam calkiem normalnych koksow i kiboli nawet jeden jest katechetą wiec.... co ma jedno do drugiego :///

ja tam nie pije;p ale artykul dobry

A ja lobię imprezować :D Czasem nic nie pije, czasem jedno, a czasem nie pamiętam jak do domu wróciłem:PP Oczywiście nie imprezuje tez często... staram ograniczać maksymalnie spożywanie alkoholu. Zgadzam się tez z MACZIOZO z pierwszej strony tematu. pzdr xP

dobrze ze skonczylem i juz nie pije, czas wkoncu wziasc sie do pracy

ja tam nie pije i jest dobrze

alkochol jest bee ;]

nie bede pil od wrzesnia ps. klusek niby tez

Jeśli chcesz mieć widoczne muscle ;) to musisz alkohol odstawić, w końcu jedno albo drugie.

JA WYPIJE OD CZASU DO CZASU PIWKO CZY DWA I NIC W TYM ZLEGO NIE MA

ja niepije wogóle i sie niemartwie czy jedno mi zaszkodziło czy nie;-)i niewidze w tym zadnej skrajnosci.

W małych ilościach mówią, że nic nie szkodzi.

od czasu do czasu mozna wypic :D

zauważalny wyraźny spadek siły na następny dzień - w praktyce - tracę dzień na picie, a kolejny na doprowadzenie organizmu do ładu (2 dni - bez sensu) Ale moje pytanie brzmi czy 1 piwo powiedzmy na tydzień szkodzi? - słyszałem że jest dobrze wypić na "filtracje" nerek (branie suplementów, 1 szklankę - ja wole konkretnie - butelkę - przecież reszty nie wyleję ;)), a 2 co z winkiem? np czerwonym i jego pochodnych np martini? - podobno dobrze wpływa na krążenie - a to chyba dość istotne dla organizmu

czy spoczywanie malych ilosci piwa wplywa bardzo niekozystnie na organizm??

Jedno piwo czy dwa na jakiś czas nie zaszkodzi.

dobry artykul:) ale chyba lampki wina przy kolacji z ukochana nikt z was nie odmowi:)

Ehh tam jeden browar na tydzień nie zaszkodzi, co do wina to nie wiem bo nie pijam, wiadomo że jak będziesz rządził przez tydzień codziennie to i forma siada.

A ja uważam, że raz na jakiś czas nie zaszkodzi - zwłaszcza w małych ilościach.

ja trenując wyczynowo widze że nawet nie duża ilość alkoholu obniża sprawność, ale wiadomo każdy kiedyś musi sie troche napic.

Trafiłem sobie właśnie na ten artykuł i uderzyła mnie trafność pewnych spostrzeżeń. Dziś właśnie jestem po długim wieczorze przy piwie w zadymionym pub`ie. Miałem wstać wcześnie i iść na siłke przed pracą a z planów nici. Nie że kac, tylko motywacji brak, więc idę jutro. Panowie i panie, czas na abstynencję...niech trzeźwość będzie z wami ;)

w małych ilościach nie zaszkodzi

Ciekawe wtedy czemu tak szybko się tyje pijąc regularnie piwo.Słyszałem ,że alkohol ma dużo kalorii ale niestety tych pustych.

Racja, ale ja dzisiaj pije. Czasami mi się to zdarza

No wiadomo raz na jakiś czas piwko czy dwa nie zaszkodzą,ale nie żeby od razu się upijać,bo wiadomo,że forma spada.

z tego co mi wiadomo to Czerwone wino i Piwo pomagają na przyrost mięśni.

no tak każdy powie że to szkodzi ale nikt sobie nie odmówi browara w piątkowym dobrym gronie znajomych :D pozdrawiam ;))

czasem jednak mimo wszystko ciężko utrzymać silną wolę

na kaca najlepsza ciezka praca... (w tym przypadku moze byc trening).... nie ma sie siły, w trakcie treningu gwiazdki w oczach ale za to kac jak reka odjął;p

no more ;)

ale ciezko sobie odmowic alkoholu szczegolnie na imprezach roznego rodzaju :P

No dokładnie, ciężko odmówić alkoholu na imprezach. Ja pije tylko okolicznościowo ;p

a no i mam nadzieje że to aż tak nie zaszkodzi ? :>

pije alkochol ale tylko okazyjnie... nie kręci mnie takie coś

dobry artykuł

Ciekawy artykuł :)

Wszystko jest dla ludzi, trzeba znać tylko granice.

czasamiwypic mozna tylko w nie za wielkich ilosciach

No niestety alkohol to nasz wróg, ale jak tu czasami czegoś nie oblać albo zalać

A liczyłem na to że to nie prawda.Od dzisiaj zero alkoholu bez okazji.

dlatego jak cwicze staram sie nie pic alkoholu nieraz skusze sie na jakies piwo moze 2 :P ale mysle ze to az tak nie szkodzi :)

alkohol i dieta? ech;/

alkohol i dieta? ech;/

nie ma co do treningu

dobry artykul

Okazyjnie mozna a nawet trzeba no ale nie do odcinki :)

dobry artykuł

dobry artykuł

Przydatne . Znowu się czegos człowiek dowiedział.

Alkohol ale w dużych ilościach... Lampka wina czy tam jakieś piwo nie sa aż tak zabujcze dla mięśni...

do tej pory lampka wina po obiedzie koniak wieczorem to zdrowie :) dla kogo? producenta i lekarza ktory te opinie daje. Piwo.... wiekszosc nie wie ale chmile dziala moczopednie...... do teo te male ilosci % .... i juz jest regola jak zrojnowac swoj elektrolityczny..... :-)

wszystko dla ludzi w odpowiednich ilosciach:)

Ciekawy artykuł

Od 3 miesięcy nie pije i jakoś żyję:P

Alkohol szkodzi ćwiczącym

ale też nie za czesto bo cholernie zaburzza metabolizm :/

wszystko jest dla ludzi, no ale tu jest wybór albo albo...

spoko art

Ale czy tu mowa o wszelkiego rodzaju alkoholu czy tylko o tych mocniejszych trunkach? Jeśli o wszystkich to według mnie artykuł jest mało precyzyjny i nieprzekonywujący

bardzo interesujące

Proste, albo trening albo balet... Zresztą, siłownia taniej wychodzi...:P

NIEZLY ART

no dokładnie ale treningi i wysportowana sylwetka za którą się wszyscy oglądają albo alko zabawa, amnezja po imprezie i gorsze ciało a co za tym idzie także zdrowie także według mnie wybór jest bardzo łatwy na szczęście ja nie mam problemu z wyborem gdyż dla mnie widoczna jest tylko jedna opcja TRENING :) Pozdrawiam wszystkich ćwiczących :)

Najlepiej jest nie pić wcale , ale jak już ktoś musi to tak jak ktoś na dole napisał . Piwo w sobotę krzywdy nie zrobi .

Czytam te artykuly i wypowiedzi to az zal. Wszystko jest dla ludzi..nie przesadzajmy z tym stronieniem od alkoholu. Po ciezkich treningach od czasu do czasu lampka wina czy male piwo "rozluznia miesnie"..i dziala TEZ pozytywnie a nie odwrotnie..nie ma co wpadac w obsesje!!! No chyba ze ktos z was juz wpadl i tylko widzi sens zycia w silowni diecie suplach i kontrolowaniu calego rytmu swojego zycia..heh. Wiem co mowie..nie popadajcie az tak bardzo w OBSESJE silowni i diet itd. Czasami dobrze wykonany trening spali te wasze"niechciane kalorie". Dobry trening mam na mysli a nie pisanie smsow w przerwach serii.

Większych bredni dawno nie czytałem bo mi alkohol w ogóle nie przeszkadza w budowaniu

Wódka też nie zaszkodzi z umiarem,wiadomo ma następny dzień będzie spadek siły,ale jak się już wypoci alkochol to wszystko wraca do normy, no to fakt lepiej nie pić ale raz na parę miesięcy można wypić trochę wodki

Czyli taki browarek 3% raz na miesiac nic nie zrobi?

jak na weekend sie napije kilka piwek to mam mniej sily w poniedzialek na treningu siłowym wiec nie pierol jeden z drugim ze artykuł przesadzony jest to prawda ze siły ubywa